Polskie dzieci z zalanego ośrodka w Belgii ewakuowane.

Belgijskie wojsko ewakuowało ponad 60 dzieci i ich opiekunów z polskiego ośrodka wypoczynkowego w Walonii. Budynek został odcięty od świata przez powódź.

Pontony z ratownikami podpływały do zalanego budynku, skąd dzieci i opiekunowie byli wyprowadzani po drabinie przez okno, znajdujące się na pierwszym piętrze. Osoby ewakuowane były następnie przewożone na pobliski nasyp kolejowy, na którym czekał m.in. dowódca akcji.

Dzieci przez cały czas trwania akcji ratunkowej były otoczone przez wychowawców. Miały zapewnione jedzenie i picie. Po zakończonej akcji były w bardzo dobrych nastrojach i mówiły, że przeżyły wakacyjną przygodę.

– Dzieci są w pełni bezpieczne. Korzystają z profesjonalnej pomocy wojska. Są przewożone w bezpieczne suche miejsce. Dostaliśmy ocenę specjalistów, że najbezpieczniej dla dzieci jest, aby pozostały w budynku. Ze względu na niebezpieczeństwo akcja była zaplanowana dopiero na dzisiejszy dzień, nie zaś wieczorem lub w nocy. Młodzież miała zapasy jedzenia i wody pitnej. Były pod opieką wyspecjalizowanej kadry pedagogicznej. Dzieci są w świetnej kondycji. Powiedziały, że to była dla nich duża przygoda – wyjaśnił Kacper Szyndlarewicz wicekonsul ds. polonijnych ambasady RP w Brukseli.