Polska spółka się zwija. Miliarder ratuje część biznesu

Rafako, firma niegdyś realizująca kluczowe inwestycje w polskiej energetyce, nie może wydostać się z pętli zadłużenia. Pomimo prób pozyskania inwestora, sytuacja nie ulega poprawie. Spółka należąca do miliardera Michała Sołowowa przejęła jedynie biznes projektowy Rafako, co rozwiązuje tylko część problemów.

Zarząd spółki widzi szansę na przetrwanie w konwersji długów na akcje Rafako, ale rozmowy z instytucjami finansowymi utknęły w miejscu — czytamy w Business Insider Polska.

 

Rafako jest odpowiedzialne za kluczowe inwestycje w polskiej energetyce, takie jak budowa bloku węglowego w Jaworznie. Obecne problemy finansowe firmy mogą wpłynąć na realizację podobnych projektów w przyszłości. Bez porozumienia z instytucjami finansowymi, które mogłyby przekształcić dług firmy w akcje, Rafako może nie przetrwać.

 

“Obecnie rozmowy wręcz utknęły w miejscu” – alarmuje Maciej Stańczuk, prezes Rafako w rozmowie z Business Insider Polska. “Mam wrażenie, że wszyscy czekają, aż ktoś podejmie za nich decyzje albo aż spółka upadnie i będą mieli problem z głowy” – dodaje.

Jeżeli nie dojdzie do porozumienia, Rafako może zbankrutować, co oznaczałoby brak możliwości odzyskania jakichkolwiek środków przez wierzycieli. Dodatkowo, upadek firmy mógłby oznaczać utratę miejsc pracy i wieloletniego doświadczenia.

 

Rafako ma potencjał do odegrania ważnej roli w transformacji ciepłownictwa i przemysłu. Jednak, aby to się stało, firma musi się oddłużyć i odzyskać zdolność do pozyskiwania finansowania i nowych zleceń. Bez porozumienia z instytucjami finansowymi, przyszłość firmy jest niepewna.