Policyjne najście na mieszkanie dziennikarza “GW”. Zabrali m. in. służbowy laptop, bez formalnego nakazu

Policja w mieszkaniu dziennikarza Gazety Wyborczej w Zielonej Górze. Bez nakazu prokuratorskiego skonfiskowała prywatny i służbowy sprzęt komputerowy, choć na służbowym laptopie i smartfonie przechowywane są informacje objęte tajemnicą dziennikarską.

Policja tłumaczy, że działała w ramach dochodzenia ws. gróźb wobec posła PiS-u. Dziennikarz podkreśla, że z żadnymi groźbami nie ma nic wspólnego, a policyjne najście to według niego prowokacja albo zemsta. Piotr Bakselerowicz został przesłuchany, a sprzęt ma zostać mu zwrócony.