Policjant zginął podczas strzelaniny w Nowym Jorku. Przyczyną prawdopodobnie bratobójczy ogień

Nowojorski policjant zginął od ran postrzałowych zadanych prawdopodobnie przez innego funkcjonariusza. Do zdarzenia doszło podczas interwencji w trakcie napadu z bronią na sklep z telefonami komórkowymi w dzielnicy Queens. Złodziej zaczął strzelać do policjantów, a ci odpowiedzieli ogniem.

Zmarły to 42-letni Brian Simonsen, detektyw z 19-letnim stażem. Drugi z interweniujących policjantów również został ranny. Napastnik został wielokrotnie postrzelony, jest w szpitalu w stanie stabilnym.