Polak aresztowany za spowodowanie śmierci kilku osób prowadząc pod wpływem alkoholu

Polak, który kierował jedną z ciężarówek, jaka brała udział w tragicznym wypadku na autostradzie M1 w Wielkiej Brytanii, został aresztowany przez brytyjskie służby. W zmiażdżonym busie zginęło osiem osób, trzy, w tym kilkuletnie dziecko, są w stanie krytycznym i walczą o życie.

Wypadek miał miejsce w nocy z piątku na sobotę, niedaleko Newport Pagnell, kilkadziesiąt kilometrów od Londynu.

Nieznane mediom są na razie szczegóły przebiegu wypadku. Wiadomo, że udział brały w nim dwie ciężarówki i bus, wszystkie jadące w tę samą stronę.

W wyniku zderzenia, bus został całkowicie zmiażdżony. Zginęło w nim osiem osób, a trzy w stanie krytycznym walczą w szpitalu o życie. Wiadomo, że wśród nich jest pięcioletnia dziewczynka. Życiu czwartej poszkodowanej osoby nie zagraża już niebezpieczeństwo.

Polski kierowca, 31-letni Ryszard M., usłyszał osiem zarzutów spowodowania śmierci oraz cztery spowodowania poważnych uszkodzeń ciała, jako wynik niebezpiecznego prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu. Mężczyzna został aresztowany, a jutro ma stanąć przed sądem.

Podobne zarzuty usłyszał kierowca drugiej ciężarówki, jednak Anglik był trzeźwy. Został warunkowo zwolniony z aresztu, a przed sądem odpowie 11 września.