Pod dwojgiem nastolatków załamał się lód. Nie żyje 14-latek

Dwoje nastolatków wpadło pod lód na nieczynnym basenie w miejscowości Skarbimierz. Zginął 14-letni chłopak, który był pod wodą półtorej godziny. Jego 15-letnia koleżanka została przewieziona do szpitala – jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Do zdarzenia doszło w trakcie spaceru nastolatków po zamarzniętej tafli nieczynnego basenu. Po otrzymaniu zgłoszenia o wypadku na miejscu przybyli funkcjonariusze policji oraz jednostki ratowniczo-gaśniczej.

Jedną z osób wydobyli policjanci. Była to dziewczynka. Natomiast strażacy rozpoczęli poszukiwania drugiej osoby. Po około 15 osób udało się ją zlokalizować. Została ona wydobyta na brzeg i przekazana obecnemu na miejscu zespołowi ratownictwa medycznego

mówił st. kpt. Jacek Nowakowski ze straży pożarnej w Brzegu

Głębokość w przeszukiwanej przez ratowników części basenu wynosi 1,5 metra wody. Sam akwen jest stosunkowo duży, w innych jego częściach jest głębiej. Szczęście w nieszczęściu, że do zdarzenia doszło na stosunkowo najpłytszej części

dodał.

Czynności reanimacyjne na wyłowionym chłopcu trwały pół godziny. Został on następnie przewieziony do szpitala gdzie zmarł niemal godzinę po przyjeździe.