Opozycja podkreśla, że argumenty podnoszone w tej sprawie przez Zbigniewa Ziobrę – jak choćby te dotyczące szkodliwości konwencji dla religii i polskiej rodziny – są absurdalne.
Trzeba by się zastanowić, co ministrowi Ziobrze przeszkadza w konwencji stambulskiej i z czym chce walczyć? Czy chce walczyć z prawem do nienaruszalności cielesnej, szczególnie słabszych, czyli kobiet i dzieci?
W ostrych słowach wniosek skomentował przewodniczący SLD Włodzimierz Czarzasty. – Kto jest za wycofaniem się z konwencji antyprzemocowej jest za tym, aby kobiety były bite, gwałcone, opluwane – stwierdził.
– Dołączanie do tego gender jest po prostu pisowską, prymitywną ściemą – dodał Czarzasty.