Pelosi na Tajwanie, Pekin mobilizuje pływające czołgi.

Rośnie napięcie wywołane wizytą przewodniczącej Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych Nancy Pelosi w Tajpej. Media – lokalne i zagraniczne – podają, że Pelosi ma przylecieć na Tajwan we wtorek wieczorem.

Tajwańskie wojsko podwyższyło stopień gotowości bojowej, a Chiny wysłały samoloty w pobliże mediany Cieśniny Tajwańskiej. Kilka kilometrów od tajwańskiej wyspy Kinmen Pekin rozmieścił także lekkie czołgi-amfibie – relacjonują media.

W środę Pelosi ma spotkać się z prezydent Tsai Ing-wen. Spotkanie obędzie się w budynku Juana Legislacyjnego, odpowiednika parlamentu. 

 

Jak podała tajwańska Centralna Agencja Informacyjna (CNA), na czas wizyty amerykańskiej delegacji wojsko tajwańskie podwyższyło stopień gotowości bojowej od wtorku rano do południa w czwartek. Ministerstwo Obrony Tajwanu poinformowało, że ma pełną wiedzę na temat działań militarnych w pobliżu Tajwanu i zmobilizuje odpowiednie siły w odpowiedzi na „groźby wroga” w miarę wzrostu napięć z Chinami. 

Agencja Reutera poinformowała, że samoloty Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej zbliżały się we wtorek rano do linii środkowej w Cieśninie Tajwańskiej. Źródło agencji określiło to postępowanie jako „bardzo prowokacyjne”. Tajwańskie samoloty miały czekać w gotowości. Strona chińska zintensyfikowała również ćwiczenia z ostrą amunicją i wysłała marynarkę wojenną w okolice tajwańskiej wyspy Lanyu. 

 

Pojawiają się także informacje o rozmieszczeniu lekkich czołgów amfibii typu 63A na plażach w mieście Xiamen, zaledwie kilka kilometrów od tajwańskie wyspy Kinmen. Przy spokojnych wodach mogłyby one dopłynąć aż na terytorium Tajwanu.

Chińska armia nie będzie „bezczynnie siedziała”, jeśli przewodnicząca Izby Reprezentantów USA Nancy Pelosi, uznawana za trzecią osobę w państwie, odwiedzi Tajwan – ostrzegł w poniedziałek rzecznik MSZ ChRL Zhao Lijian. 

 

Chiny ostrzegają, że wizyta Pelosi, uważanej za osobistość nr 3 w Stanach Zjednoczonych, na Tajwanie byłaby poważną prowokacją. Chińskie MSZ oświadczyło, że nie pozwoli na „secesję” i niepodległość Tajwanu. 

W tym samym czasie tajwański dziennik „United Daily News” podał, że Pekin nagle wstrzymał import produktów spożywczych od ponad 100 tajwańskich producentów. 

Biały Dom jest świadom ewentualnych prowokacji wojskowych Chin w związku z wizytą Pelosi na Tajwanie.     

 

– Wydaje się, że Chiny przygotowują się do podjęcia wojskowych prowokacji – powiedział w poniedziałek rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby. Jak dodał, USA nie zamierzają „wymachiwać szabelką”, ale też nie dadzą się zastraszyć.