Chodzi o przekazanie dziennikarzom państwowego Radia Szczecin informacji pozwalających zidentyfikować ofiarę oskarżonego o czyny pedofilskie mężczyzny jako syna szczecińskiej posłanki PO Magdaleny Filiks – Mikołaja. Nastolatek w lutym popełnił samobójstwo, o czym Magdalena Filiks poinformowała na początku marca. Jak poinformował na konferencji prasowej prezes sądu okręgowego w Szczecinie, to nie sąd był źródłem wycieku wrażliwych informacji.
Pełnomocnik Magdaleny Filiks podkreślił, że na konkretne czynności przyjdzie czas gdy minie okres żałoby, w której pogrążona jest rodzina po śmierci Mikołaja Filiksa. Zauważył również, że postępowanie w sprawie wycieku akt śledztwa powinna wszcząć z urzędu prokuratura, a fakt, że dotąd tego nie zrobiła, jest znaczący.
Pełnomocnik Magdaleny Filiks: Oczekujemy śledztwa w sprawie ujawnienia informacji z procesu. Planujemy pozwy
Oczekujemy postępowania wyjaśniającego, kto ujawnił dziennikarzom tajne informacje z procesu karnego, zbieramy materiał dowodowy, będziemy pozywać – zapowiedział Mikołaj Marecki, pełnomocnik Magdaleny Filiks.
