W oświadczeniu czytamy, że przez samowolne zaprzestanie przychodzenia do pracy przez jednego z sędziów wydziału rodzinnego i nieletnich, wiele spraw jest opóźnionych. W późniejszej rozmowie z polską agencją prasową, prezes Nawacki sprecyzował, że chodzi właśnie o Pawła Juszczyszyna. Ten ostatni odpowiada z kolei, że w oświadczeniu Nawackiego znajdują się nieprawdy i manipulacje i zapowiada kroki prawne.
Juszczyszyn wytłumaczył, że jego zawieszenie wykonywania obowiązków sędziego wydziału rodzinnego i nieletnich wynika z zabezpieczenia, które wydał sąd pracy, a które jest częścią procesu jego powrotu do orzekania w wydziale cywilnym. Zdaniem Juszczyszyna, nie powinien on więc podejmować działań w innych wydziałach sądu, mimo iż teoretycznie, ma do tego prawo.
Paweł Juszczyszyn to jeden z sędziów, których zawiesiła nieistniejąca już Izba Dyscyplinarna. Ich powrót do pracy był jednym z unijnych warunków do uruchomienia wypłat na KPO.