ojazdy wojskowe na granicy z Hongkongiem. Chiny nie wykluczają interwencji zbrojnej

Chińskie wojsko koncentruje pojazdy opancerzone w mieście Szenczen na granicy z Hongkongiem. Na nagraniu widać dziesiątki maszyn zaparkowanych na kompleksie Shenzhen Bay Sports Centre około 5 km od granicy autonomicznego regionu.

Chiński ambasador w Wielkiej Brytanii Liu Xiaoming w czwartek (15.08) na konferencji prasowej nie wykluczył chińskiej interwencji zbrojnej w Hongkongu, która miałaby spacyfikować prodemokratyczne protesty trwające w regionie od wielu tygodni.

Trwające od kwietnia protesty przeciwko projektowi zmian w ustawie ekstradycyjnej, pozwalającej na przekazywanie mieszkańców Hongkongu do Chin kontynentalnych, pogrążyły region autonomiczny w największym kryzysie politycznym od jego przyłączenia do Chin w 1997 r. Pod presją masowych demonstracji władze zawiesiły prace nad projektem, ale nie wycofały go całkowicie, czego domagają się protestujący.

Kontrowersyjna ustawa wzbudziła obawy międzynarodowych organizacji o wolność i prawa człowieka w Hongkongu.