Nowe fakty w sprawie tragicznych wydarzeń na planie filmu “Rust”. Alec Baldwin może zostać oskarżony.

Broń trzymana przez Aleca Baldwina na planie filmu “Rust” nie wystrzeliłaby, gdyby aktor nie pociągnął za spust – wynika z ustaleń FBI, które opublikowało ABC News.

Od kuli zginęła operatorka Halyna Hutchins, ranny został reżyser Joel Souza. Aktor wielokrotnie przekonywał, że broń wystrzeliła samoistnie, a on nie dotknął spust Przy częściowo naciągniętym kurku, rewolwer Colt kalibru .45 F.lli Pietta “nie mógłby wystrzelić bez pociągnięcia za spust” – ustalili badający sprawę agenci federalni. Do kopii sporządzonego przez nich raportu dotarli dziennikarze ABC News. Jak podaje portal, raport uderza również w producentów filmu “Rust”. Wynika z niego, że wiedzieli oni o niedochowaniu procedur dotyczących właściwego używania broni na planie. Federalni zarzucają im również lekceważenie obowiązku zapewnienia pracownikom bezpieczeństw.

Raport trafił już do śledczych z biura szeryfa Santa Fe, którzy zajmują się sprawą. Dokumenty przesłano też do biura koronera w stanie Nowy Meksyk, który wcześniej sklasyfikował tragedię na planie filmowym jako wypadek. Śledczy oczekują również na rejestr rozmów telefonicznych Baldwina. Po uzyskaniu tych danych akta zostaną przekazane prokuraturze w Santa Fe, która będzie mogła podjąć decyzję o wszczęciu procesu przeciwko aktorowi.