Został przewieziony do szpitala. 33-latek może mówić o dużym szczęściu, bo jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. – Możemy mówić o niebywałym szczęściu – przyznał st. asp. Norbert Cibor z policji w Wyszkowie.
– Policjanci badają sprawę, będzie miał postawione zarzuty stworzenia zagrożenia lub spowodowania wypadku – przekazał st. asp. Cibor.