Nie chcą rozstawać się z pupilami po ich śmierci. Z pomocą przychodzi taksydermista

Wielu właścicieli zwierząt zżywa się ze swymi czworonożnymi pupilami jak z członkami najbliższej rodziny. Nic dziwnego, że po śmierci zwierzęcia nie potrafią przeboleć jego straty. Niektórzy pragną przy tym zachować obraz psa czy kota nie tylko na fotografiach. Z pomocą przychodzą taksydermiści, czyli profesjonalni wypychacze zwierząt, jak Guo Sheng, który ma pracownię w Pekinie i nie narzeka na brak klientów. Jak podkreśla, największą satysfakcję zawodową odczuwa, gdy wręcza im unieśmiertelnione zwierzę, a ci, wzruszeni, mówią, że wygląda jak żywe.