Jak powiedział PAP w czwartek synoptyk Maciej Maciejewski z IMGW Państwowy Instytut Badawczy w Białymstoku, zjawisko diamentowego pyłu występuje przy niskich temperaturach, poniżej minus 10 st. C, przy prawie bezchmurnym niebie. Wówczas w powietrzu można obserwować opad niewielkich kryształków lodu.
Zawieszone w powietrzu bardzo drobne kryształki lodu są bardzo widowiskowe. Wyglądają jak wirujący brokat.
Żeby zaobserwować to zimowe zjawisko dzień musi być słoneczny, ponieważ widoczny efekt powstaje za sprawą promieni słonecznych, które padają na znajdujące się w powietrzu maleńkie kryształki lodu i odbijają się w nich. Słupki lodu powstają bezpośrednio z pary wodnej.