Do zdobycia K2 Monika Witkowska szykowała się od 2020 roku, wówczas jej plany pokrzyżowała pandemia koronawirusa. Rok później nie dość, że wciąż ograniczały ją obostrzenia związane z COVID-19, to na tydzień przed wyprawą wycofała się jej agencja. Witkowska ostatecznie zmieniła górę na leżący na granicy Chin i Pakistanu Broad Peak.
Wcześniej udało się to tylko Wandzie Rutkiewicz w 1986 r., Witkowska jest więc dopiero drugą Polką w dziejach, która dotarła na sam szczyt K2.
Monika Witkowska jest doświadczoną himalaistką. Zdobyła już Mount Everest i dwa inne ośmiotysięczniki, a także wszystkie 9 szczytów Korony Ziemi.
Zespół Moniki Witkowskiej poinformował o jej sukcesie na Facebooku. Jak czytamy w poście, Monika już od trzech lat próbowała wejść na szczyt K2, niestety pierwsze dwa podejścia spaliły na panewce z powodu pandemii COVID-19.
Tym razem jednak Monika ruszyła na podbój góry, czuła się dobrze i była znakomicie przygotowana. To dało jej sukces, o którym z wielką ekscytacją poinformowali członkowie jej zespołu.
– Dotarł do mnie tylko krótki sms ze szczytu, ale wiem, że ostatni etap wspinaczki był bardzo trudny – czytamy w poście na Facebooku. – Monice udało się pokonać legendarnie trudne przejście, zwane Szyjką Butelki.
Po osiągnięciu szczytu Monika Witkowska miała rozpłakać się ze szczęścia – i trudno się dziwić. To była najbardziej wymagająca wspinaczka w jej karierze. Wyczyn jest tym bardziej imponujący, że Monika cierpi na wadę serca.