Mieli pomóc, zostawili w lesie. 36-latek zmarł, byli policjanci z wyrokami

Policjanci z Pobiedzisk w woj. wielkopolskim zamiast zabrać półprzytomnego, pijanego 36-latka do izby wytrzeźwień, wywieźli go do lasu. Pozostawiony sam sobie mężczyzna zmarł. Byli już funkcjonariusze Karolina F. i Filip S. usłyszeli wyrok: rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata.

– Funkcjonariusze policji w taki sposób zachować się nie mogli i nie powinni. Tutaj było oczywiste złamanie procedur, które obowiązują funkcjonariuszy w takich sytuacjach. Art. 40. wprost wskazuje, jakie czynności policjanci powinni podjąć w przypadku, kiedy osoba nietrzeźwa znajduje się w miejscu publicznym, istnieje jakieś zagrożenie dla jej zdrowia. To rozwiązanie które przyjęli funkcjonariusze, nie wpisuje się w te procedury – uzasadniał wyrok sędzia Paweł Longier.

Do zdarzenia doszło w połowie maja 2018 r.