Dokument podpisano po rozpadzie ugrupowania Jarosława Gowina, gdy sejmowa większość wisiała na włosku, a część polityków Porozumienia pod wodzą Adama Bielana postanowiła dalej wspierać PiS. Umowa koalicyjna była tajna i choć zapewniano, że zawiera wyłącznie zapisy o współpracy programowej, okazuje się, że o programie jest niewiele, wiele za to o podziale stanowisk i pieniędzy.
– Proszę zwrócić uwagę, w jakich okolicznościach powstawała Partia Republikańska (pod wodzą Adama Bielana – red.). To zlepek ludzi, którzy nie przeszli próby. Zdradzili swoje koleżanki i kolegów, zdradzili idee. I wystawili fakturę. To jest nic innego jak faktura za zdradę, którą teraz Polska zobaczyła na własne oczy. Tam jest tylko i wyłącznie próba wydojenia państwa polskiego – ocenił Michał Wypij, który pozostał lojalny wobec Gowina i odszedł z Porozumienia dopiero w proteście przeciwko planom współpracy tego ugrupowania z Agrounią.
Michał Wypij: Umowa między PiS i partią Bielana to faktura za zdradę
Mianem “faktury za zdradę” określił były działacz Porozumienia, a obecnie poseł niezrzeszony Michał Wypij ujawnioną przez dziennikarzy tvn24.pl umowę koalicyjną między PiS a Partią Republikańską Adama Bielana.
