Opozycja nie ma jednak wątpliwości: nowe regulacje będą sprzyjać przede wszystkim partii rządzącej, a działania profrekwencyjne, jak na przykład tworzenie nowych obwodowych komisji wyborczych na obszarach zamieszkanych przez mniejszą liczbę uprawnionych do głosowania były możliwe na gruncie dotychczasowych przepisów. Ustawa stanowi też naruszenie demokratycznych standardów, które zabraniają “majstrowania” przy zasadach przeprowadzania wyborów na kilka miesięcy przed ich terminem.
Marszałkini z opozycji i były senator PiS zgodni: nowelizacja kodeksu wyborczego ma pomóc rządzącym wygrać kolejne wybory
Sejm przyjął nowelizację kodeksu wyborczego. Wprowadza ona między innymi Centralny Rejestr Wyborców i zwiększa dostęp do lokali wyborczych dla mieszkańców małych miejscowości. Według PiS, nowe rozwiązania mają wpłynąć na podniesienie frekwencji w wyborach. Ustawa trafi teraz do Senatu, który najprawdopodobniej nie zajmie się nią przed końcem lutego.
