Marian Banaś nadal z immunitetem.

Prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś stanął we wtorek (10.08) przed Sejmową Komisją Regulaminową, która miała zdecydować, czy zachowa immunitet. Śledczy chcą postawić szefowi NIK kilkanaście zarzutów, m.in. podania nieprawdy w oświadczeniach majątkowych. Po wysłuchaniu zarzutów kierowanych w jego stronę przez prokuraturę, Marian Banaś opuścił wraz z pełnomocnikiem salę obrad komisji twierdząc, że wniosek prokuratury ma błędy formalne.

– Wniosek został przedłożony przez osobę nieuprawnioną. Wniosek w sprawie uchylenia immunitetu składa się za pośrednictwem Prokuratora Generalnego, chyba że prokurator upoważni w formie zarządzenia swojego zastępcę. Wniosek złożył zastępca, a nie dołączył uzasadnienia – uzasadniał mec. Marek Chmaj, pełnomocnik prezesa NIK.

Członkowie komisji zagłosowali za tym, by Prokuratura Regionalna w Białymstoku udostępniła wszystkie dokumenty dotyczące tej sprawy. Polowie wznowią pracę, gdy zapoznają się z dokumentami na podstawie których postawiono zarzuty Marianowi Banasiowi.