Marek Falenta zatrzymany przez policję

Poszukiwany od lutego, skazany w związku z tak zwaną aferą podsłuchową biznesmen Marek Falenta został zatrzymany przez policję – poinformował minister spraw wewnętrznych Joachim Brudziński. Do zatrzymania doszło w Hiszpanii, w okolicach Walencji.

O szczegółach zatrzymania Falenty mówił w rozmowie z reporterem TVN24 Mariusz Ciarka, rzecznik Komendanta Głównego Policji. Potwierdził, że poszukiwany biznesmen “stosował różnego rodzaju środki maskujące, nie używał elektroniki, utrudniał poszukiwania”.

W momencie zatrzymania był z kobietą, obywatelką Polski. Ta kobieta prawdopodobnie pomagała mu się ukrywać. Również w momencie zatrzymania próbowała negocjować z policjantami hiszpańskimi i polskimi, aby nie zatrzymywać poszukiwanego

powiedział Ciarka.

Przekazał też, że Falenta w momencie zatrzymania “wszedł na balustradę, a więc groził, że w momencie zatrzymania może popełnić samobójstwo – taka była sugestia”.

W piątek (5.04) Sąd Okręgowy w Warszawie wydał Europejski Nakaz Aresztowania za Markiem Falentą.

ENA powoduje, że poszukiwania rozszerzają się na kraje Unii Europejskiej

wyjaśnił w piątek Sylwester Marczak, rzecznik prasowy Komendy Stołecznej Policji.

Jeżeli policjanci będą wykonywać czynności, nawet zwyczajnie legitymować tę osobę na terenie Unii Europejskiej, to taki policjant otrzyma sygnał, że osoba ta musi zostać zatrzymana

tłumaczył.

Marek Falenta został skazany w 2016 r. przez Sąd Okręgowy w Warszawie na 2,5 roku więzienia, w związku z tzw. aferą podsłuchową. Wyrok uprawomocnił się w grudniu 2017 roku. Obrońcy Falenty złożyli kasację do Sądu Najwyższego, czekają także na decyzję prezydenta Andrzeja Dudy, do którego w styczniu ubiegłego roku trafił wniosek o ułaskawienie Falenty.