Lewica wzywa Obajtka do złożenia dymisji z funkcji prezesa Orlenu

Posłowie Lewicy wezwali w środę Daniela Obajtka do złożenia dymisji z funkcji prezesa PKN Orlen. Prezes Obajtek nie ma dziś “moralnych kompetencji” do zarządzania największą spółką Skarbu Państwa w Polsce; panie prezesie czas podać się do dymisji – mówili.

Na konferencji przed siedzibą PKN Orlen w Warszawie poseł Lewicy Andrzej Rozenek mówił, że sprawowanie funkcji prezesa Orlenu to wielka odpowiedzialność, ponieważ branża paliwowa jest branżą strategiczną dla bezpieczeństwa Polski.

 

Dodał, że Orlenem nie może zarządzać osoba, która “jest uwikłana w różnego rodzaju nieprawidłowości, która w przeszłości była podejrzewana o nadużywanie władzy, o nepotyzm, o konflikt interesów”.

 

“Panie prezesie Obajtek, to jest pana czas, to jest ten moment, kiedy trzeba powiedzieć to, co każdy przyzwoity człowiek powiedziałby na pana miejscu; trzeba powiedzieć: +podaję się do dymisji+” – mówił Rozenek.

 

Katarzyna Kotula (Lewica) dodała, że kolejny dzień prasa publikuje “kompromitujące i dyskredytujące” materiały na temat Obajtka. “Daniel Obajtek nie ma dziś moralnych kompetencji do zarządzania największą spółką Skarbu Państwa w Polsce (…). Panie prezesie, czas podać się do dymisji” – powiedziała Kotula.

 

Posłowie Lewicy przygotowali dla Obajtka wzór pisma, w którym podaje się on do dymisji, pismo złożyli w recepcji siedziby Orlenu. “Proszę podpisać i złożyć dymisję na ręce Wojciecha Jasińskiego – przewodniczącego Rady Nadzorczej Orlenu” – powiedziała Kotula, zwracając się z apelem do Obajtka.

 

Pierwsza publikacja “Gazety Wyborczej” na temat Obajtka miała miejsce w ubiegłym tygodniu. “Gazeta” napisała, że w czasach, gdy Obajtek był wójtem Pcimia (był nim w latach 2006-15, od 2007 r. jest też członkiem PiS), chciał wykończyć firmę swojego wuja. Choć jako samorządowiec nie mógł tego zrobić, kierował z tylnego siedzenia konkurencyjną spółką TT Plast. Potem skłamał w tej sprawie przed sądem – podała “GW”. Wg dziennika, dowodem na to są nagrania rozmów Obajtka, którymi dysponuje; padają na nich wulgaryzmy, także pod adresem wuja.

 

W środę “GW” napisała, że ujawnia nowe nagrania, które mają potwierdzać, że Obajtek jako wójt Pcimia wydawał dyrektorowi handlowemu firmy TT Plast o imieniu Szymon polecenia, jak zdobywać kontrahentów, dyktował ceny i marże – de facto kierował spółką.

 

Co więcej, jak podkreśla “GW”, zeznając przed sądem w grudniu 2014 r. skłamał pod przysięgą, że nie miał żadnych kontaktów biznesowych z TT Plast. To był proces o wyłudzenie unijnych dotacji przez jego wuja Romana Lisa, współwłaściciela konkurencyjnej spółki Elektroplast, z którym Obajtek był skonfliktowany.

 

“Nowe nagrania zawierają rozmowy Bernadetty Obajtek z Szymonem. Tym samym, z którym wielokrotnie – od lutego do sierpnia 2009 roku – kontaktował się obecny prezes Orlenu. Bernadetta Obajtek zleca dyrektorowi handlowemu działania, powołując się na ustalenia z Danielem Obajtkiem” – czytamy w “GW”. Wg “GW” Bernadetta Obajtek jest żoną kuzyna Daniela Obajtka, a zawodowo członkinią zarządu firmy TT Plast i dyrektorką ds. rynku wodno-kanalizacyjnego.

 

Po ubiegłotygodniowej publikacji gazety spółka PKN Orlen wydała oświadczenie. “Stawiane w artykule tezy, niemające potwierdzenia w faktach, a oparte na nagraniach, których pochodzenia, integralności, czasu i okoliczności utrwalenia nie sposób stwierdzić, uderzają w wizerunek PKN Orlen jak również naruszają dobre imię prezesa Daniela Obajtka. Publikacja ma na celu zdyskredytowanie prezesa zarządu spółki w momencie, gdy prowadzone są kluczowe inwestycje rozwojowe i procesy akwizycyjne” – napisano.