Akcja była protestem i próbą zwrócenia uwagi rządzących na bardzo trudną sytuację ekonomiczną branży gastronomicznej w związku z obostrzeniami wprowadzonymi, by przeciwdziałać epidemii koronawirusa. Tuż przed świętami Bożego Narodzenia czeski rząd zamknął wszystkie bary i restauracje, zezwalając jedynie na przyjmowanie zamówień na wynos.
Łańcuch światła w kuflach do piwa. Protest właścicieli barów w Pradze
Właściciele pubów, barów i restauracji z Pragi utworzyli niecodzienny łańcuch światła. Zapalone znicze ustawiano na ulicach w kuflach do piwa. „Ścieżka nadziei” liczyła około kilometra i wiodła od kancelarii premiera na rynek Starego Miasta.
