Funkcjonariusze Straży Granicznej z Ludwigsdorfu przeprowadzili kontrolę drogową 18 maja w powiecie bolesławieckim, w ramach działań przeciwko nielegalnej migracji. Na jednym z szlaków prowadzących do granicy niemieckiej, zatrzymano osobowy samochód marki Renault z polskimi tablicami rejestracyjnymi. Za kierownicą siedział 35-letni obywatel Ukrainy, który próbował pomóc czterem migrantom w nielegalnym przekroczeniu granicy państwa.
Podczas kontroli prawidłowości pobytu cudzoziemców okazało się, że nie posiadają żadnych dokumentów upoważniających ich do wjazdu lub pobytu na terytorium Polski. Zatrzymani twierdzili, że są obywatelami Sri Lanki. Zostało ustalone, że zatrzymany Ukrainiec miał za zadanie dostarczyć ich do granicy z Niemcami i pokazać miejsce sprzyjające do nielegalnego przekroczenia granicy. Wszystkich cudzoziemców zatrzymano i wszczęto wobec nich procedury powrotu. Aż do wydania oficjalnej decyzji o konieczności opuszczenia kraju, zatrzymani zostali umieszczeni w jednym z ośrodków dla cudzoziemców pod nadzorem.
35-letni obywatel Ukrainy, legalnie przebywający w Polsce, został zatrzymany za udzielenie pomocy cudzoziemcom w nielegalnym przekroczeniu granicy państwowej. Przyznał się do zarzucanego mu czynu i zdecydował skorzystać z prawa do dobrowolnego poddania się karze jednego roku pozbawienia wolności, zawieszonej warunkowo na okres dwóch lat. Dodatkowo, nakazano przepadek korzyści majątkowej uzyskanej z przestępstwa.
Przypomnijmy, że za pomocnictwo w nielegalnym przekroczeniu granicy państwowej grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności. Współdziałanie w takim przestępstwie to poważne naruszenie prawa, które jest surowo karane.