W niedzielę w Odrze niedaleko Ledna zostały odnalezione zwłoki 15-latka z tej wsi, który zaginął 10 maja wraz z 13-letnim kolegą – poinformował rzecznik lubuskiej policji Marcin Maludy. Ciało młodszego z chłopców wyłowiono z Odry w piątek.
Lublin
Szuka ich policja, straż pożarna, psy tropiące, rodzice i mieszkańcy Ledna - cały czas nie odnaleziono zaginionych chłopców, 13-letniego Filipa i 15-letniego Marka. Przeczesano już półtora tysiąca hektarów terenu, ponad 10 kilometrów rzeki i 140 km dróg. Chłopcy wyszli z domu w poniedziałek (10.05) i od tamtej pory nie ma...
Około 200 policjantów i strażaków szuka dwóch zaginionych nastolatków. Chłopcy po raz ostatni widziani byli w poniedziałek 10 maja o godzinie 15 w miejscowości Ledno w województwie lubuskim.
Redaktorzy naczelni trzech dzienników należących do Polska Press w czwartek (29.04) stracili pracę. Są to Marek Twaróg z "Dziennika Zachodniego", Jerzy Sułkowski z "Gazety Krakowskiej" oraz Stanisław Sowa z "Nowin".
Ponad 289 mln zł otrzymają samorządy woj. lubelskiego z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Pozwoli to na inwestycje - remonty lub budowę – na ponad 525 km dróg gminnych i powiatowych.
Wieczorem w Dzienniku Ustaw opublikowano rozporządzenie dotyczące zmian w obowiązujących ograniczeniach. Od poniedziałku w 11 województwach działalność będą mogły wznowić salony fryzjerskie i kosmetyczne oraz salony tatuażu i piercingu.
Jeszcze w tym tygodniu może dojść do pierwszego od miesięcy spotkania liderów Zjednoczonej Prawicy. O tym, że takie rozmowy są planowane, poinformował na konferencji prasowej wicepremier Jarosław Gowin. Jednocześnie przyznał, że do przedyskutowania problemów koalicji rządzącej jedno spotkanie może nie wystarczyć.
Policja zarzuca 33-letniej kobiecie z Zielonej Góry, że naraziła na niebezpieczeństwo swoje dzieci. Matka była pijana, gdy w mieszkaniu wybuchł pożar. Na szczęście zapalił się tylko materac.
Nieuchwytny był od trzech lat. A poszukiwany 14 listami gończymi przez policjantów w całej Polsce za oszustwa internetowe wobec tysięcy pokrzywdzonych.
Po trzech miesiącach policjantom udało się rozwikłać zagadkę "tajemniczego pasażera" pociągu relacji Berlin-Warszawa. Mężczyzna nie reagował na komunikaty, nie miał przy sobie żadnych dokumentów czy bagażu i przez cały czas wpatrywał się w jeden punkt.