Jedna osoba zginęła w wypadku na autostradzie A2. Dachował tam samochód, który wypadł z jezdni. Do zdarzenia doszło na łódzkim odcinku drogi w miejscowości Nowostawy Dolne pomiędzy węzłami Łowicz i Łódź Północ. Ranne zostały dwie kobiety. Obie trafiły do szpitala.
Łódz
W Łodzi ruszył nabór do kolejnej edycji miejskiego programu dofinansowania zabiegów in vitro. Miasto przeznaczy na ten cel milion złotych. Niektóre samorządy same finansują takie zabiegi, bo rząd zrezygnował z rządowego programu leczenia niepłodności.
Tomasz Karauda z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego im. Norberta Barlickiego w Łodzi alarmuje, że coraz więcej osób zgłasza się do niego z objawami infekcji górnych dróg oddechowych. Niestety braki testów powodują, że często lekarze nie wiedzą, z jaką infekcją się mierzą. Odczuwają to też inne placówki w kraju.
Zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem usłyszał w łódzkiej prokuraturze 29-latek. Jak informują śledczy, mężczyzna miał zaatakować 50-letniego mężczyznę nożem i butelką, dusić, a na koniec oblać łatwopalną cieczą i podpalić. Podejrzanemu grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
W mieszkaniu przy ulicy Wojska Polskiego w Łodzi, gdzie wcześniej doszło do pożaru, odnaleziono ciało 49-letniego mężczyzny z raną w okolicy szyi. Jak informuje prokuratura, w sprawie zatrzymano 34-latka, który "może mieć związek ze zdarzeniem".
10-letni chłopiec zmarł w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Dziecko trafiło tam z powodu ciężkiego przebiegu infekcji. Lekarzom nie udało się go uratować. Jak informują przedstawiciele placówki, nie wiadomo czy przyczyną zgonu była grypa.
21-letni Luca L. usłyszał zarzuty w sprawie poniedziałkowych ataków w Toruniu nożem kuchennym o długości ostrza około 32 centymetrów. Jest podejrzany o trzy zbrodnie, między innymi o dwa usiłowania zabójstwa.
W Piotrkowie Trybunalskim doszło do pożaru auta elektrycznego. Samochód zajął się ogniem w ciągu dnia w centrum miasta. Na szczęście nie było poszkodowanych. Strażacy przyznają jednak, że sam charakter zdarzenia był dla nich dość nietypowy.
W miejscowości Mokra Prawa najprawdopodobniej po wybuchu butli z gazem częściowo zawalił się dom. W budynku przebywały wówczas trzy osoby. Jedna z nich opuściła dom o własnych siłach, dwie z nich zostały wyciągnięte przez strażaków i przetransportowane do szpitali.
72-letni pacjent szpitala w Łodzi zginął w pożarze, który - według wstępnych ustaleń - najprawdopodobniej sam wywołał. Oprócz niego w sali nie było innych pacjentów, obrażenia odniosły natomiast dwie pielęgniarki i lekarka. W związku z pożarem ze szpitala ewakuowano 40 osób, w tym 32 pacjentów.