Japończycy są podzieleni w sprawie organizacji igrzysk olimpijskich w Tokio.

80 procent Japończyków chce, aby Igrzyska Olimpijskie w Tokio odwołano lub ponownie przełożono. W sondażu telefonicznym Kyodo News aż 35,3 procent respondentów stwierdziło, że należy odwołać igrzyska, zaś 44,8 procent ankietowanych uznało, że należy je przełożyć. Oznacza to, że zaledwie 20 procent Japończyków popiera organizację igrzysk latem 2021 roku. Igrzyska Olimpijskie i Paraolimpijskie w Tokio miały się odbyć w 2020 roku, ale zostały przełożone na sierpień 2021 roku z powodu pandemii koronawirusa.


– Teraz, gdy stan wyjątkowy znowu zaczął obowiązywać jestem przeciwna organizacji igrzysk. Nie sądzę, że da się w bezpieczny sposób przeprowadzić tę imprezę latem tego roku. Sytuacja wciąż jest bardzo trudna. Szczepionki są dostępne, ale nie jestem pewna, czy są one bezpieczne. Nadal obawiam się o swoje bezpieczeństwo, więc mam nadzieję, że można to przełożyć. Myślę, że obecna sytuacja jest przerażająca – powiedziała Natsuki Tanaka.
– Od kiedy uprawiam sport, rozumiem wysiłek sportowców. Przecież igrzyska są raz na 4 lata. Sportowcy bardzo się starają, więc zgodziłbym się na organizację igrzysk. W Osace i Tokio ogłoszono ostatnio stan wyjątkowy, więc ludzie sprzeciwiają się igrzyskom – stwierdził Kosei Oshiro.
– Jestem za organizacją igrzysk. Mam nadzieję, że impreza będzie zorganizowana po podjęciu odpowiednich środków zaradczych. Uważam, że imprezy sportowe dodają ludziom otuchy. Należy ograniczyć liczbę osób, które przyjadą do Japonii. Zjadą się tu ludzie z całego świata, więc byłoby bezpieczniej, gdyby przeszli dwutygodniową kwarantannę, zanim wezmą udział w igrzyskach – rzekł Hiroyuki.