Chodzi o ponad 250 miliardów złotych: około 104 mld zł w formie dotacji, a około 154 mld zł w formie pożyczki. Aby uzyskać te pieniądze, potrzebna jest większość w Sejmie. Solidarna Polska już zapowiedziała, że nie poprze tego rozwiązania. Partii Zbigniewa Ziobry nie podoba się między innymi fakt, że wypłaty unijnych środków zostały uzależnione od przestrzegania praworządności.
Zdaniem Janusza Kowalskiego – ratyfikacja tego instrumentu doprowadzi do federalizacji Unii Europejskiej. Odwołany z funkcji wiceministra aktywów państwowych polityk jeszcze przed dymisją otwarcie krytykował premiera Mateusza Morawieckiego za negocjacje w Brukseli.
– Zbigniew Ziobro jest tym politykiem, który nie kalkuluje, który jest konsekwentny, który broni suwerenności Polski, suwerenności energetycznej i nie zmienia zdania w tych zasadniczych kwestiach, o których dzisiaj rozmawiamy, nawet o milimetr. W związku z tym absolutnie zagłosujemy przeciwko Funduszowi Odbudowy, który jest wstępem do federalizacji Unii Europejskiej, uwspólnotowienia długu. Trzeba sobie jasno powiedzieć, że istnieje poważne zagrożenie, że za 10-15 lat będziemy jako Polska płacić długi za kraje, które mogą zbankrutować, które nie będą spłacały zobowiązań – stwierdził Janusz Kowalski.
– Ja życzę bardzo dobrze Zjednoczonej Prawicy i jestem przekonany, że ta obecna sytuacja – bo nie chodzi o sprawy personalne, ale ważne sprawy merytoryczne – doprowadzi do tego, że osiągniemy konsensus – dodał były wiceminister.
J. Kowalski: Absolutnie zagłosujemy przeciwko Funduszowi Odbudowy
Europejski Fundusz Odbudowy stał się kością niezgody w Zjednoczonej Prawicy. Pochodzące z niego środki mają być przeznaczone na odbudowę gospodarki po pandemii.
