W tym roku w biciu rekordu pomagali na wrocławskiej scenie m.in. muzycy Dire Straits oraz czołówka polskich gitarzystów, w tym Jan Borysewicz. Podczas imprezy gitarzyści uczestniczący w biciu rekordu ułożyli serce z uniesionych instrumentów. Wszystko po to, aby okazać solidarność i wsparcie walczącej z Rosją Ukrainie.
– Trzeba w ogóle działać w każdym temacie, aby naprawiać ten świat, bo widzicie, co się dzieje. My jesteśmy uparci, rockendrolowcy są po prostu wolnymi ludźmi i ci, którzy chcą być wolnymi ludźmi słuchają rock’n’rolla, jak nawet sami nie grają na instrumentach – powiedział gitarzysta Jan Borysewicz.