Emilewicz: z bonu turystycznego skorzysta 6,5 mln dzieci w wieku do 18 lat

6,5 mln dzieci w wieku do 18 lat skorzysta z cyfrowego bonu turystycznego – mówiła podczas konferencji wicepremier, minister rozwoju Jadwiga Emilewicz, odnosząc się do prezydenckiego projektu ustawy o Polskim Bonie Turystycznym, którym w piątek zajmuje się Sejm.

Jak podkreśliła podczas konferencji wicepremier Emilewicz, bon turystyczny, “to pierwsze o takiej skali narzędzie celowane do jednego sektora”. “Mówimy o ponad 3,5 mld zł, które trafi do branży turystycznej, turystyki krajowej” – wyjaśniła.

Według szacunków resortu rozwoju, skorzysta z niego kilkadziesiąt tysięcy podmiotów, z których 15 proc. to duże firmy, 85 proc. to przedsiębiorstwa z sektora mikro, małych i średnich firm.

“Ten bon przygotowany jest w taki sposób, aby zarówno te najmniejsze podmioty na rynku – przewodnicy i piloci, jak i touroperatorzy, hotelarze, ci którzy świadczą kompleksowe usługi turystyczne, byli beneficjentami tego przedsięwzięcia” – mówiła Emilewicz.

Podkreśliła, że z bonu skorzystają też gospodarstwa domowe – przede wszystkim rodziny. “Bezpośrednich beneficjentów mamy niemal 6,5 mln, bo tyle dzieci w wieku do 18 lat skorzysta z tego cyfrowego bonu, który będziemy udostępniać” – zaznaczyła.

Dodała, że wysokość bonu na każde dziecko to 500 zł, dzieci niepełnosprawne uzyskują 1 tys. zł.

“Bon nie będzie świadczeniem wypłacanym na konto rodziców. Będzie cyfrowym świadczeniem udzielanym przez ZUS” – wyjaśniła.

Emilewicz zaznaczyła, że bon będzie można realizować “w szeroko rozumianej bazie noclegowej, od agroturystyki po hotele, to też touroperatorzy świadczący ofertę turystyczną – to mogą być wyjazdy, wycieczki, obozy sportowe dla dzieci, obozy harcerskie”.

Wyjaśniła, że zgodnie z zapisami w projekcie ustawy, bon będzie też można wydatkować na wydarzenia turystyczne, organizowane przez operatorów turystycznych, także organizacje pozarządowe. “Ale też wydarzenia pakietowane – w pakiecie możemy mieć i przejazd i usługę pilocką, przewodnicką i wydarzenie artystyczne typu koncert” – tłumaczyła. Podkreśliła, że skorzystanie z bonu wyłącznie w restauracji nie będzie możliwe. Chyba, że usługa ta będzie częścią pakietu.

“Dajemy możliwość do skorzystania z bonu do marca 2022 r.” – dodała, bo jak tłumaczyła, wraz z kolejnym miesiącem uprawnienia będą nabywały rodzące się dzieci. “Zakładamy, że dzieci, które urodzą się do końca 2021 r. te prawa nabędą i będzie można z bonu skorzystać do marca 2022 r.” – mówiła Emilewicz.

Jak zaznaczyła, bon jest wprowadzany jako świadczenie jednorazowe. “Mamy nadzieję, że jeśli dobrze się przyjmie, będziemy mogli marzyć o kontynuacji” – powiedziała. Dodała, że tego typu rozwiązania obowiązują np. na Węgrzech, w Rumunii, we Włoszech.

Wicepremier podkreśliła, że branża turystyczna jako jedna z pierwszych ucierpiała z powodu pandemii. “To nieco ponad 6 proc. polskiego PKB i ok. 800 tys. osób bezpośrednio w niej zatrudnionych” – zaznaczyła. Dodała, że branża ta w dużej mierze opiera się na małych i średnich firmach, “które nie mają dużych buforów finansowych”.

Obecna na konferencji Anna Surówka-Pasek z Kancelarii Prezydenta RP zaznaczyła, że prezydentowi zależało na stworzeniu instrumentu, który będzie wsparciem dla branży turystycznej, “ale także takiego instrumentu, który będzie wspierał polskie rodziny”. “Prezydentowi zależało także na dodatkowym wsparciu rodzin z dziećmi niepełnosprawnymi” – zaznaczyła. Wskazała, że takie dzieci wymagają szczególnej opieki i nie mogą same wyjechać na wypoczynek.

Jak tłumaczyła w piątek prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Gertruda Uścińska, opiekun dziecka niepełnosprawnego w ramach tych rozwiązań będzie składał oświadczenie w kwestii ubiegania się o taki bon. “Także dołączy nam skan aktualnego orzeczenia w stosunku do niepełnosprawności” – mówiła. Zwróciła uwagę na to, że ten projekt jest uproszczony od strony organizacyjno-technologicznej. “Odchodzimy de facto i de iure od całej papierologii” – podkreśliła. Dodał, że aktywacja bonu będzie dokonywana w systemie teleinformatycznym.

Prezes Polskiej Organizacji Turystycznej Robert Andrzejczyk zaznaczył, że zgodnie z projektem ustawy POT ma prowadzić listy przedsiębiorców i organizacji pożytku publicznego, które będą uprawnione do akceptacji bonu. “Będziemy też sprawdzali, czy te podmioty są uprawnione do akceptacji bonów. Naszą rolą będzie również promocja projektu” – wyjaśnił. Na stronach internetowych POT ma być ponadto publikowany wykaz miejsc i organizacji, w których będzie można z bonu skorzystać.

Z kolei prezes Polskiej Izby Turystyki Paweł Niewiadomski zaznaczył, że dzięki bonowi turystycznemu będzie możliwe “wpompowanie środków w opodatkowaną gospodarkę”. “Szara strefa w tym obszarze jest mocno rozbudowana i wynalezienie takiego sposobu współpracy i płatności przelewowej na rzecz przedsiębiorców to jest milowy krok” – ocenił. Dodał, że w przypadku pakietowania usług trzeba będzie mieć wpis do rejestru działalności regulowanej.

Zdaniem prof. Hanny Zawistowskiej z SGH bon spowoduje wzrost popytu na usługi, głównie w segmencie turystyki dzieci i młodzieży, który był dotąd zaniedbany. “Nie wszystkie dzieci mogą uczestniczyć w tej turystyce ze względu na sytuację ekonomiczną ich rodzin i fakt, że nie będzie można wydać tych pieniędzy na nic innego, skłoni tych rodziców, żeby zastanowić się, w jakim zakresie mogą zorganizować wypoczynek swoich dzieci” – podkreśliła. Wskazała też, że bon będzie miał pozytywny wpływ na rynek pracy w turystyce. “Skierowanie pomocy do mikro, małych i średnich przedsiębiorców spowoduje, że mniej osób będzie zwalnianych” – podkreśliła.

Obecny na konferencji dyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego Piotr Arak zaznaczył, że turystyka jest jednym z tych sektorów gospodarki, które się w Polsce szybko rozwijały przed pandemią, ale jest uzależniony od napływu turystów zagranicznych i sezonowości. Według wyliczeń PIE prawie 1,4 mln miejsc pracy kreowanych w całej gospodarce przez sektor turystyczny oznacza, że każda złotówka wydana przez polskiego turystę i obcokrajowca na terenie Polski generuje dodatkowe pieniądze w innych sektorach gospodarki – przede wszystkim w rolnictwie, transporcie, gastronomii. “Sektor turystyczny ma jeden z wyższych efektów mnożnikowych w porównaniu z innymi sektorami gospodarki” – podkreślił. Zaznaczył, że ok 30 proc. wydatków turystycznych dokonywanych w ciągu roku przypada na okres od maja do końca sierpnia. “Jeśli chcemy, by pieniądze wracały do sektora finansów publicznych – musimy je wydawać w Polsce, również w turystyce” – podsumował.