Decyzja prezydenta Noboa, która zapadła w poniedziałek, jest odpowiedzią na zgłoszenie o zniknięciu Villamara z więzienia w Guayaquil. Przestępca przebywał tam od 2011 roku, odpowiadając za szereg ciężkich przestępstw. Jego gang, Los Choneros, oskarżany jest o kontrolowanie więzień w Ekwadorze, a także o udział w morderstwach, wymuszeniach i przemytu narkotyków.
W ramach stanu wyjątkowego, prezydent Noboa wydał instrukcje dotyczące interwencji wojska i policji w więzieniach. Dekret ten ma na celu zapewnienie pełnego poparcia politycznego i prawnego dla działań sił zbrojnych. “Nie będziemy negocjować z terrorystami ani nie spoczniemy, póki nie przywrócimy pokoju wszystkim Ekwadorczykom” – zapowiedział Noboa.
Sytuacja w kraju jest napięta, szczególnie po gwałtownej kampanii wyborczej w 2023 roku, w której zamordowany został kandydat na prezydenta, Fernando Villavicencio. Villamar jest podejrzewany o udział w tym zabójstwie.
Ekwadorska agencja więziennictwa poinformowała również o “incydentach” w sześciu zakładach karnych w kraju, gdzie regularnie dochodzi do zamieszek między gangami. Od 2021 roku w tych zamieszkach zginęło 400 osadzonych.
Stan wyjątkowy w Ekwadorze nie jest nowością. W ostatnich latach podobne środki były już podejmowane w celu zwiększenia bezpieczeństwa, jednak bez większych rezultatów. Wprowadzenie go teraz ma na celu stawienie czoła rosnącemu zagrożeniu bezpieczeństwa publicznego i próbie przywrócenia porządku w kraju targanym przestępczością i przemocą.