– To jest sytuacja paradoksalna, o którą pytają przeciętni obywatele, jak to jest możliwe, zadał to pytanie także dzisiaj prezydent Zełenski. Jak to jest możliwe, że Rosja, która jest takim agresorem (…) może być członkiem Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy? Tego ludzie nie rozumieją. Natomiast nie jest to sprawa prosta, bo w takich organizacjach jak OBWE są różne państwa, różne kraje, w różny sposób uzależnione od Rosji – mówiła Elżbieta Witek.
E. Witek: To sytuacja paradoksalna, że Rosja, która jest agresorem może być członkiem OBWE
W Sejmie rozpoczęła się sesja Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE. W jej ramach 200 delegatów z 52 krajów będzie dyskutowało o wojnie w Ukrainie. Jednym z tematów ma być także wykluczenie Rosji ze struktur OBWE.
