Dwa kościoły spłonęły podczas antyrządowych protestów w stolicy Chile. W świątyniach zawaliły się dachy

Dwa kościoły zostały spalone i splądrowane w trakcie antyrządowych protestów w stolicy Chile – Santiago. W świątyniach zawaliły się dachy z iglicami. Następnego ranka na miejscu pożarów pracowały służby porządkowe i zbierali się wierni.

Zamieszki wybuchły w pierwszą rocznicę początku wielomiesięcznych antyrządowych protestów z października 2019 r. Wówczas podwyżka cen biletów na metro doprowadziła do wybuchu niepokojów społecznych. Demonstranci wyrażali sprzeciw wobec wysokich kosztów życia, nierówności społecznej i agresji policji. W czasie zamieszek zginęło co najmniej 36 osób, ponad 11 tys. zostało rannych, a około 28 tys. aresztowanych.