– W obliczu wojny na Ukrainie, ale naprawdę budzi grozę przemarsz młodych osób krokiem defiladowym, trochę się źle się nam kojarzy – powiedział Rafał Stachowiak, nauczyciel, który Kraków odwiedził w celach turystycznych i przypadkiem był świadkiem defilady.
– Wszystkie te dzieci są absolutnie odpowiedzialne za losy ojczyzny, znają historie Polski, z dumą o sobie mówią, że są Polakami i powtarzają, że Polska jest nasza matką, a matkę się szanuj i o matce się źle nie mówi – stwierdziła małopolska kurator Barbara Nowak.
– Nie jest to dobry moment, żeby uczniów indoktrynować i uczyć tego, że wojna i umieranie to jest fajna sprawa – ocenił Kapitan Polska, jak przedstawił się jeden z protestujących.
Defilada klas mundurowych z małopolską kurator na czele przeszła ulicami Krakowa
Defilada klas mundurowych a na jej czele małopolska kurator oświaty. Razem pilnujemy Polski – pod takim hasłem przeszedł marsz zorganizowany przez Barbarę Nowak. Na trasie przemarszu uczniowie i przedszkolaki – oddelegowani na prośbę… kuratorium. – To nie patriotyzm tylko indoktrynacja – mówią protestujący. W tle przemarszu odbyła się kontrmanifestacja przeciw działalności małopolskiej kurator.
