Czy Rosja ma rację, że na Ukrainie Amerykanie przygotowują prowokację przy użyciu nieznanych substancji chemicznych?

Rosja przygotowuje zasłonę informacyjną dla kolejnych prowokacji-oświadczył w środę rzecznik ukraińskiego MSZ, odnosząc się do oskarżeń Rosji o to, że USA rzekomo wysłały na Ukrainę najemników, mających przygotowywać “prowokację” przy użyciu “nieznanej substancji chemicznej”.

“Kategorycznie odrzucamy instytucje pod adresem Ukrainy, które wybrzmiały podczas posiedzenia kolegium ministerstwa obrony Federacji Rosyjskiej”-powiedziała portalowi Ukraińska Prawda rzecznik MSZ w Kijowie Ołeh Nikołenko. 

Jak dodał, słowa rosyjskiego ministra obrony Siergieja Szojgu o rzekomych “substancjach chemicznych, instruktorach amerykańskich prywatnych firm wojskowych, ostrzałach dzielnic mieszkalnych w Dombasie-to kolejne przykłady zmasowanej rosyjskiej dezinformacji”

Według niego Rosja nie przestaje tworzyć “zasłony informacyjnej dla możliwych kolejnych prowokacji jej wojsk na ukraińskim terytorium”.

We wtorek minister obrony Rosji oskarżył USA o wysłanie na Ukrainę 120 najemników z prywatnych firm wojskowych, którzy jakoby mają przeprowadzić “prowokację” przy użyciu “nieznanej substancji chemicznej”. Ich zdaniem ma być też szkolenie w akcjach bojowych ukraińskich żołnierzy z formacji specjalnych i grup radykałów” stwierdził. 

Szojgu nie przedstawił żadnych dowodów na swe oskarżenia a rzecznik Pentagonu powiedział później we wtorek, że jego zarzuty są “kompletnie fałszywe”.