Czy czeka nas lockdown? Czy będą wprowadzane obostrzenia?

Jeżeli ludzie się nie zaszczepią i się nie opamiętają, to jesteśmy skazani na dodatkowe obostrzenia – zapowiedział prof. Andrzej Horban, przewodniczący Rady Medycznej przy premierze. Jak dodał, dotyczyłoby to miejsc, gdzie jest najwięcej zakażeń; obecnie byłoby to 20 procent powiatów.

Prof. A. Horban w czwartek rano pytany w TVN24 o rozwój czwartej fali epidemii zaznaczył, że “cała Europa zaczyna otwierać oczy ze zdumienia, dlaczego ludzie się generalnie nie szczepią”.

Według niego, Polska ma “taki sobie wynik szczepień, sześćdziesiąt parę procent”, ale “na szczęście w grupie osób powyżej 70. roku życia to jest prawie 70 proc., w niektórych ponad 80 proc.”

Dopytywany, czy Polska wprowadzi wzorem niektórych krajów europejskich ograniczenia dla osób niezaszczepionych, stwierdził: “Jesteśmy bardzo bliscy tego, bo nie będzie wyjścia. To jest ostateczność oczywiście”.

Jak dodał, to jest ostatnia rzecz, którą można zrobić. Według niego, “jeżeli zaczynamy mówić o paszportach covidowych to tracimy z oczu to, co jest ważne, czyli szczepienia, dystans, maski”.

Podkreślał, że “metoda walki z epidemią jest jedna: szczepienia”, a Rada Medyczna rekomendowała prowadzenie polityki nakłaniania ludzi do szczepień.

Z kolei na pytanie o ewentualny lockdown, prof. A. Horban odparł, że “jeżeli ludzie się nie zaszczepią, to przynajmniej w tych powiatach, miejscach, gdzie jest dużo zakażeń, trzeba będzie wprowadzić znaczące ograniczenia zachowania”.

Jak podał, obecnie dotyczyłoby to ok. 20 proc. powiatów, czyli jednej piątej kraju.

W czwartek potwierdzono 28 128 nowych przypadków koronawirusa, a zmarło 497 osób z COVID-19.