Co najmniej 4 osoby zginęły, a 10 zostało ciężko rannych w eksplozji cysterny. Świadkowie mówią o możliwym ataku terrorystycznym.

Co najmniej cztery osoby zginęły, a dziesięć zostało ciężko rannych w eksplozji cysterny, która pociągnęła za sobą serię kolejnych wybuchów. Do tragedii doszło w sobotę (1 maja) wieczorem w Kabulu.

Eksplozja cysterny, stojącej na poboczu drogi, łączącej stolicę Afganistanu z północnymi prowincjami, pociągnęła za sobą serię wybuchów kolejnych zaparkowanych tam pojazdów (w tym ciężarówek i cystern). W zdarzeniu poważnie ucierpiała również pobliska stacja benzynowa oraz jeden z budynków mieszkalnych. Świadkowie zdarzenia mówią o możliwym ataku terrorystycznym. Zdaniem jednego z kierowców, pierwsza cysterna eksplodowała w wyniku wybuchu improwizowanego ładunku, przymocowanego do podwozia.