“Chłopczyk miał złamanie ręki i nóżki”. Zarzuty dla rodziców rocznego dziecka z Kielc.

Prokuratura w Kielcach postawiła zarzuty rodzicom rocznego chłopca, który trafił do szpitala ze złamaną ręką i nogą. Dziecko przywiozła do szpitala matka. Lekarze podejrzewali, że ktoś się nad nim znęcał i zawiadomili policję. Ojciec został tymczasowo aresztowany, grozi mu do 10 lat więzienia. Z kolei matce chłopca grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

– Chłopczyk miał złamanie ręki, jak i nóżki, ale oprócz tego miał inne ślady świadczące o tym, że nie było nad nim należytej opieki – poinformował podkom. Karol Macek z policji w Kielcach.

– Ojciec usłyszał zarzut znęcania się nad dzieckiem ze szczególnym okrucieństwem i spowodowania u niego obrażeń ciała. Matka usłyszała zarzut narażenia dziecka na bezpośrednią utratę życia lub zdrowia. Decyzja prokuratura co do mężczyzny – najbliższe miesiące spędzi w areszcie. Co do matki, prokurator zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze. Ojcu grozi do 10 lat więzienia, matce do 5 – mówił Daniel Prokopowicz z prokuratury okręgowej w Kielcach.