“Całe swoje życie oddałam tej pracy”. Strajk pielęgniarek w Lublinie

Pielęgniarki ze szpitala klinicznego nr 4 w Lublinie rozpoczęły strajk. Domagają się lepszych warunków pracy i półtora tysiąca złotych podwyżki.

Przykro jest mi trochę. Pracuję tu 33 lata. Całe swoje życie oddałam tej pracy. Bardzo ciężka praca na SOR, psychicznie, fizycznie. Jesteśmy już zmęczone

powiedziała pielęgniarka Renata Zams.

Dyrekcja mówi, że jest zaskoczona, że jest strajk. Po 3 latach naszej walki o poprawę sytuacji finansowej

zauważyła Dorota Ronek, sekretarz Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych przy szpitalu klinicznym w Lublinie.

Szpital pracuje w bardzo ograniczonym zakresie. Panie pielęgniarki domagają się 1500 złotych podwyżki, co na ten moment jest niemożliwe

stwierdził Kamil Golema z zespołu radców prawnych szpitala klinicznego w Lublinie.