Beata Kozidrak usłyszała wyrok.

Piosenkarka usłyszała w środę w sądzie rejonowym w Warszawie wyrok za jazdę po alkoholu. Wyrok nie jest prawomocny, prokuratura planuje się od niego odwołać.

1 września 2021 roku około godziny 19.40 Beata Kozidrak została zatrzymana za kierownicą bmw, przy skrzyżowaniu al. Niepodległości z ulicą Batorego na warszawskim Mokotowie. Badanie wykazało u piosenkarki 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.

Beata Kozidrak w środę została ukarana 200 stawkami dziennymi w wysokości 250 zł każda oraz pięcioletnim zakazem prowadzenia pojazdów mechanicznych. Ma też zapłacić 20 tys. zł świadczenia na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

– W ocenie prokuratury orzeczona przez sąd rejonowy dla Mokotowa kara jest rażąco łagodna, a jako taka nie spełni stawianych jej celów – przekazała w środę rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz.

O tym, że kierująca bmw może być nietrzeźwa poinformowali policję inni kierowcy. Para świadków podróżujących w tym samym kierunku co wokalistka zespołu Bajm zauważyła, że kierowany przez nią pojazd chaotycznie zmienia pasy ruchu, podjeżdża bardzo blisko pojazdów, wymuszając tym samym reakcje innych uczestników ruchu. Z relacji jednej z przesłuchanych osób wynika, że bmw wjeżdżało również na krawężniki. Zdarzenie zostało nagrane przez pasażera innego samochodu.