Jak informują polski Senat, marszałek Tomasz Grodzki od 27 maja przebywał w Królestwie Marokańskim. Celem wizyty było przekonanie przyjaznych krajów arabskich do mocniejszego potępienia agresji Rosji na Ukrainę i wznowienie dialogu parlamentarnego po przerwie spowodowanej m. in. pandemią COVID-19 – czytamy na Twitterze izby.
W trakcie powrotu do Polski doszło do awarii samolotu. Samolot Boeing 737 z marszałkiem Tomaszem Grodzkim na pokładzie musiał lądować awaryjnie w Zurychu, z powodu pękniętej szyby w kokpicie pilotów.
Na razie nie wiadomo jak doszło do uszkodzenia szyby.
Szefowa gabinetu marszałka, dyrektor Małgorzata Daszczyk poinformowała w rozmowie z PAP, że nikomu nic się nie stało.