Ania zniknęła w 1995 roku. Rodzina ma nowy trop

Dokładnie 28 lat temu w szkole podstawowej w Simoradzu (woj. śląskie) odbyła się impreza karnawałowa, po której zniknęła – 10-letnia wtedy – Ania Jałowiczor. Policja stwierdziła, że dziecko najpewniej zostało porwane w drodze do domu. Przez kogo i co stało się potem?

To ciągle wyjaśnia policyjne Archiwum X. Dziś zaginiona może mieć 38 lat. Teraz rodzina informuje, że w sprawie pojawił się nowy trop.

– Czekamy na rozwinięcie się sytuacji i jeżeli informacji, którą pozyskaliśmy od informatora okaże się prawdziwa, to faktycznie będzie to przełom i w końcu dowiemy się, co wydarzyło się 24 stycznia w 1995 roku – powiedział Dominik Jałowiczor, brat zaginionej Ani.