80,5 proc. Polaków nie obawia się dziś utraty pracy bardziej niż w poprzednich miesiącach

Czterech na pięciu Polaków (80,5 proc.) nie obawia się dziś utraty pracy bardziej niż w poprzednich miesiącach – wynika z badania Kantar przeprowadzonego na zlecenie MRPiPS. Zdaniem minister Marleny Maląg te wyniki pokazują, że zdecydowana większość pracowników ocenia swoją sytuację jako względnie stabilną.

W badaniu przeprowadzonym pod koniec września 44,4 proc. ankietowanych odpowiedziało, że zdecydowanie nie obawia się utraty pracy bardziej niż w poprzednich miesiącach, a odpowiedzi “raczej nie” udzieliło 36,1 proc. badanych. Utraty pracy bardziej niż wcześniej obawia się 14,9 proc. Polaków.

Zdaniem minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marleny Maląg, wyniki badania pokazują, że po okresie zamrożenia gospodarki, wraz ze stopniowym odnajdowaniem się w nowej normalności, zdecydowana większość pracowników ocenia swoją sytuację zawodową jako względnie stabilną.

“Jest to także potwierdzeniem tego, że zmiany, jakie zaszły na rynku pracy, nie były tak gwałtowne, jak prognozowano jeszcze w marcu. Stopa bezrobocia rejestrowanego ustabilizowała się na poziomie 6,1 proc. w czerwcu, lipcu i sierpniu, po wzroście z poziomu 5,4 proc. w marcu 2020 r. Co warto w tym miejscu dodać, w sierpniu po raz pierwszy od ogłoszenia pandemii COVID-19 liczba osób bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy zmniejszyła się o ok. 1,5 tys.” – mówi szefowa MRPiPS.

W odpowiedzi na pytanie sondażowe, większym optymizmem wykazali się mężczyźni (83,4 proc.) niż kobiety (77,4 proc.).

90,1 proc. pracujących ankietowanych z grupy 18-24 lata nie obawia się dziś bardziej utraty pracy – jest to najwyższy wskaźnik wśród wszystkich grup wiekowych. Mniej spokojni są pracownicy w wieku 50-59 lat – 70,2 proc. osób z tej grupy nie obawia się utraty pracy bardziej niż wcześniej.

Obawy związane z utratą pracy są również związane z wykształceniem pracowników. 76,3 proc. badanych z wykształceniem podstawowym, niepełnym podstawowym i gimnazjalnym nie obawia się dziś utraty pracy bardziej niż w poprzednich miesiącach. Z kolei w grupie osób z wykształceniem zawodowym lub średnim nieukończonym ten odsetek sięga 74,2 proc., ze średnim, pomaturalnym i nieukończonym wyższym – 84,4 proc., a wyższym – 81,9 proc.

“Dzięki wprowadzonym przez rząd narzędziom zawartym w tarczach antykryzysowych, przez najtrudniejszy okres – zamrożenia gospodarki – przeszliśmy w miarę suchą stopą. Poziom bezrobocia nie wzrósł drastycznie. W końcu sierpnia 2020 r. mieliśmy 1 mln 28 tys. osób bezrobotnych. Liczba osób bezrobotnych w okresie pandemii wzrosła więc o 108,1 tys. osób, porównując dane z sierpnia do lutego, czyli do stanu sprzed wybuchu pandemii” – wskazuje minister Maląg.

“Niezależnie od skali, nie zostawiliśmy tych ludzi bez pomocy. Do dzisiaj przekazaliśmy na ten cel w sumie już ok. 139 mld zł. W ten sposób chronimy pracowników, ich rodziny i polskich przedsiębiorców. Nasze działania pokazują po raz kolejny, że zaufanie do instytucji państwa nie jest pustym sloganem. My to zaufanie do państwa wzmacniamy każdego dnia pandemii” – dodaje minister. (PAP)