8 lat więzienia dla Shakiry za oszustwa podatkowe?Tego chce hiszpańska prokuratura.

W ubiegłym roku hiszpański sędzia Maco Juberias zamknął trzyletnie śledztwo dotyczące rzekomego oszustwa podatkowego Shakiry, stwierdzając, że zebrane dowody są wystarczające, by rozpocząć proces przeciwko wokalistce.

Kolumbijka mogła zapobiec temu procesowi, przyjmując propozycję ugody ze strony prokuratury, jaką niedawno jej zaproponowano. Odrzuciła ją jednak, gdyż w ten sposób uznałaby, że jest winna.

Shakirze zarzuca się niezapłacenie podatku dochodowego w Hiszpanii w latach 2012–2014 na łączną kwotę 14,5 mln euro. Sednem sporu prawnego z udziałem gwiazdy jest kwestia miejsca zamieszkania wokalistki. Prokuratorzy twierdzą, że mieszkała głównie w Hiszpanii, mimo że jej oficjalnym miejscem zamieszkania były Bahamy. 

To, że spędzała większość czasu w Hiszpanii, wynika z faktu, że do niedawna jej partnerem był piłkarz drużyny FC Barcelona Gerard Pique, z którym ma dwóch synów. Według hiszpańskiego prawa jeśli pobyt w Hiszpanii jest dłuższy niż 183 dni w ciągu roku, dochody powinny być opodatkowane w tym kraju.

Agencja PR reprezentująca Shakirę informowała, że mimo iż prawnicy piosenkarki nie zgadzali się co do tego, że ma ona dług względem hiszpańskiego fiskusa, to gwiazda spłaciła nieudowodnioną należność natychmiast po tym, jak się o niej dowiedziała. 

Data procesu Shakiry nie została jeszcze ustalona. Jeśli gwiazda przegra tę batalię, grozi jej kara grzywny i więzienia. Sędzia może jednak odstąpić od kary pozbawienia wolności w przypadku przestępców skazanych po raz pierwszy, jeśli zostaną skazani na mniej niż dwa lata więzienia.  

 

Według najnowszych doniesień hiszpańscy prokuratorzy domagają się dla wokalistki ośmiu lat więzienia.