6 tys. uczestników XVII Międzynarodowego Zlotu Morsów w Mielnie

6 tys. osób uczestniczyło w XVII Międzynarodowym Zlocie Morsów w Mielnie, najwięcej w historii wydarzenia. Większość weszła do Bałtyku podczas finałowej kąpieli w niedzielę – powiedziała PAP Maria Piskier z biura zlotu w Centrum Kultury w Mielnie.

Od czwartku do finałowej kąpieli w Bałtyku w niedzielne południe w Mielnie trwał XVII Międzynarodowy Zlot Morsów – największy, jak podał organizator, w Polsce, w Europie i prawdopodobnie na świecie. Z tego względu tegoroczny nazwano międzygalaktycznym. “Bycie największym na Ziemi to już dla nas za mało” – powiedziała PAP Piskier.

Zaznaczyła, że w tym roku w zlocie wzięło udział 6 tys. “morsów i foczek”, najwięcej w historii wydarzenia. Do Bałtyku, po rozgrzewce i tradycyjnym końcowym odliczaniu, weszła większość uczestników. Organizator nie liczył poszczególnych kąpiących, bo w tym roku i tak nie był bity rekord Guinnessa, który od 2015 r. należy do Mielna. Podczas niedzielnej kąpieli temperatura powietrza wyniosła 5 st. Celsjusza, woda miała o jeden stopień mniej.

Najstarszym morsem zlotu był 84-letni pan Florian, a najstarszą foczką jego równolatka – pani Kazimiera. “Najmłodsze morsiątko, któremu rodzice zanurzyli stópki w Bałtyku, miało niespełna trzy miesiące” – powiedziała Piskier.

Do zimnego Bałtyku weszła burmistrz Mielna Olga Roszak-Pezała, która pierwszy raz na kąpiel zdecydowała się podczas jubileuszowej 15. edycji zlotu. Na finał zlotu zagrał zespół Piersi.

Kąpiel poprzedziła parada morsów, którzy do Mielna przyjechali z 323 klubów z Polski i zagranicy – ze Szwecji, Słowacji, z Niemiec, Czech i Węgier. Ruszyli z parkingu przy ul. Lechitów, by ulicami Mielna dojść na plażę wejściem od ul. 1 Maja.

Uczestnicy międzygalaktycznego zlotu paradowali przebrani za kosmitów, bohaterów gwiezdnych wojen, ale także m.in. za meduzy, misie czy wikingów.

Bezpieczeństwa uczestników strzegli m.in. pracownicy firmy ochroniarskiej, WOPR, straż pożarna, policja, straż miejska i ratownicy medyczni.

Przez cały zlot dla morsów przygotowano wiele atrakcji. Na deptaku przy ul. Kościuszki stał Pałac Ślubów. Tu morsy mogły zawrzeć związek małżeński ważny jedynie na czas zlotu. Po raz pierwszy podczas zlotu został zawarty też prawdziwy związek małżeński. Ślubu udzieliła na plaży burmistrz Mielna. Nowożeńcy to, jak poinformował organizator, stali bywalcy zlotu, którzy przed rokiem zaręczyli się podczas tej imprezy.

Tradycyjnie zlotowicze mogli korzystać z gorących kąpieli w baliach i saunach w Morsowej Strefie Chilloutu (przy wejściu na plażę od ul. 1 Maja). Na plaży odbywały się pasowania morsów. Zainteresowani mogli uczestniczyć w “One Billion Rising” – tańcu przeciwko przemocy. W namiocie głównym, który stanął na stadionie przy ul. Mickiewicza, odbył się Wielki Bal Morsów.

Pierwsze miejsce w Turnieju Mrozoodpornych, rozgrywanym na plaży w Mielnie, zdobył klub morsów “Biały Miś” z Jastrzębia-Zdroju. Wygrał go już trzeci raz z rzędu.

“W tym roku jeden z czeskich przyjaciół przyjechał do nas z wodą z rzeki, która przepływa w miejscu, gdzie łączą się trzy granice – czeska, słowacka i polska. Inny mors wywiózł wodę z Dunaju. I ta woda podczas inauguracji zlotu, w piątek, była wlewana do Bałtyku. Spodobał nam się ten pomysł i uznaliśmy, że to będzie nasza nowa tradycja. Poprosiliśmy zlotowiczów, by przywoziły ze sobą wodę, w której normalnie morsują i podczas zlotu w Mielnie ta woda będzie wlewana do Bałtyku” – powiedziała Piskier.

Od 2004 r. nadmorskie Mielno (woj. zachodniopomorskie) przez kilka dni lutego staje się międzynarodową stolicą morsów, czyli miłośników zimowych kąpieli. Zjeżdżają oni do Mielna z różnych zakątków Polski i świata, aby się spotkać, dobrze bawić i wspólnie wykąpać w Bałtyku. Podczas mieleńskich zlotów ustanowione zostały dwa rekordy Guinnessa w liczbie kąpiących się morsów w jednym miejscu. Pierwszy w 2010 r., gdy do wody weszły 1054 osoby, i drugi w 2015 r., nadal aktualny, gdy w Bałtyku wykąpało się 1799 morsów.

W pierwszym zlocie uczestniczyło 122 morsów z 22 miejscowości. W 2019 r. w finale imprezy wykąpały się 4904 osoby z ponad 5022 biorących udział w zlocie. Woda w Bałtyku miała wówczas 2 stopnie Celsjusza, a temperatura powietrza wynosiła 5 stopni. Rok wcześniej do morza jednocześnie wskoczyło 3212 morsów. (PAP)