35-latka po przeszczepie serca urodziła zdrowe dziecko.

35-letnia kobieta, której w 2018 r. temu przeszczepiono serce, urodziła zdrowe dziecko. Chłopiec przyszedł na świat w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym im. prof. K. Gibińskiego Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

Mama i jej syn czują się dobrze. Okres ciąży minął bez problemów – pani Karina odczuwała tylko standardowe dolegliwości ciężarnych. Jej syn Tymon urodził się 1 kwietnia przez cesarskie cięcie – poinformowała w piątek placówka.

 

Zabieg przeprowadzili dr Mirosława Mackiewicz i dr Tomasz Zieliński z oddziału ginekologii i położnictwa, merytorycznego wsparcia udzielili lekarze ze Śląskiego Centrum Chorób Serca, gdzie kobieta przed kilkoma laty przeszła transplantację serca.

 

Pełniący obowiązki ordynator oddziału ginekologii i położnictwa w UCK prof. Krzysztof Nowosielski podkreśla, że ciąża u pacjentki po przeszczepie serca jest ciążą wysokiego ryzyka ze względu na sam przeszczep oraz chorobę podstawową, która doprowadziła do konieczności przeszczepu, a także przyjmowane po przeszczepie leki immunosupresyjne.

 

“W takiej ciąży rośnie ryzyko nadciśnienia, cukrzycy, infekcji oraz urodzenia dziecka z niską masą ciała i przed terminem porodu – przed 37 tygodniem ciąży. Dodatkowo może pojawić rośnie ryzyko wad u płodu, głównie wad układu nerwowego oraz deformacji twarzoczaszki. W trakcie porodu istnieje ryzyko dekompensacji krążenia – utrata krwi oraz nagły spadek ciśnienia tętniczego u rodzącej może prowadzić do groźnych dla jej życia zaburzeń rytmu serca. Dlatego większość ekspertów i towarzystw naukowych rekomenduje cięcie cesarskie jako metodę z wyboru dla tych pacjentek” – powiedział prof. Krzysztof Nowosielski.

 

Po porodzie tata kangurował dziecko, a mama po przywitaniu się z synkiem została przewieziona na salę intensywnego nadzoru pooperacyjnego. Pani Karina pozostanie w szpitalu do przyszłego tygodnia.