O działaniach polskiej dyplomacji wobec działań Mińska mówił rzecznik MSZ Łukasz Jasina, który powiedział, że Polska rozważa „opcje atomowe” przeciwko Białorusi, jak zamknięcie granicy czy uruchomienie artykułu 4 NATO lub nawet artykułu 5, „jeśli coś by się stało na granicy”.
Artykuł 5 stanowi, że: „Strony zgadzają się, że zbrojna napaść na jedną lub więcej z nich w Europie lub Ameryce Północnej będzie uznana za napaść przeciwko nim wszystkim i dlatego zgadzają się, że jeżeli taka zbrojna napaść nastąpi, to każda z nich, w ramach wykonywania prawa do indywidualnej lub zbiorowej samoobrony, uznanego na mocy artykułu 51 Karty Narodów Zjednoczonych, udzieli pomocy Stronie lub Stronom napadniętym, podejmując niezwłocznie, samodzielnie, jak i w porozumieniu z innymi Stronami, działania jakie uzna za konieczne, łącznie z użyciem siły zbrojnej, w celu przywrócenia i utrzymania bezpieczeństwa obszaru północnoatlantyckiego.”