11-latek uciekł z domu na Podhalu. Miał dość przemocy ze strony matki

11-letni chłopiec w połowie sierpnia uciekł ze swojego domu. PO kilku godzinach tułaczki zapukał do jednego z domów w Zębie z prośbą o pomoc. Mieszkająca tam rodzina przyjęła go do siebie, a o sprawie zawiadomiła policję. Chłopiec trafił do szpitala.

– Otrzymaliśmy informację o konieczności znalezienia miejsca w pieczy zastępczej dla 11-letniego chłopca. Dopiero później dowiedzieliśmy się, że dziecko uciekło z domu i trafiło do szpitala w Nowym Targu z powodu pobicia, prawdopodobnie przez matkę – relacjonuje Anna Wójcik, dyrektorka PCPR w Nowym Targu.

Dziecko od dwóch tygodni przebywa w rodzinie zastępczej. 11-latek ma jeszcze trójkę rodzeństwa, które pozostało w domu rodzinnym. Sprawę wyjaśnia prokuratura.